W meczu XIV kolejki o mistrzostwo klasy "B", zremisowaliśmy na wyjeździe z liderem 1:1. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Mateusz Woźniak.
Iwełka: Skoczeń Jakub - Szwast Piotr, Mielech Sławomir, Woźniak Mateusz, Ukleja Damian (Kogut Paweł) - Ożga Daniel, Puchalik Paweł, Krówka Ireneusz, Mikos Dorian (Żarnowski Gracjan) - Soliński Igor, Baniak Karol (Bauer Damian) oraz Krówka Damian, Drobek Patryk
Chcielibyśmy jednocześnie sprostować pewną informację, która pojawiła się na naszej stronie 1 kwietnia. Nasza drużyna nie będzie rozgrywać wszystkich swoich meczy na stadionie w Dukli, lecz tylko najbliższy mecz przeciwko Hankówce-Brzyszczki. Był to jedynie żart prima aprilisowy :)
Galeria zdjęć oraz więcej o meczu w rozwinięciu newsa...
W niedzielne popołudnie przyszło nam się mierzyć z liderem "B" klasy - Standartem Święcany. W rundzie jesiennej jako jedyni, pokonaliśmy ich 2:0 i liczyliśmy na powtórkę również tym razem. Obie ekipy w przerwie zimowej dokonali kilku transferów oraz przepracowały okres przygotowawczy, wszyscy więc byliśmy ciekawi, jaki tym razem padnie wynik.
Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga podopiecznych Józefa Muronia. Od początku atakowaliśmy oraz często utrzymywaliśmy się przy piłce. Nasi przeciwnicy, natomiast nie mogli wyjść z własnej połowy boiska. Mieliśmy dużo strzałów na bramkę, ale nie potrafiliśmy tego udokumentować bramką. W 25 minucie dopięliśmy swego za sprawą Mateusza Woźniaka, który pięknym uderzeniem "zza szesnastki" pokonał bramkarza gospodarzy. Do przerwy 1:0 dla Iwełki.
Druga część spotkania to już bardziej wyrównana gra z obu stron. Obie drużyny stwarzały sobie sytuacje bramkowe, a w przypadku naszej ekipy, możemy powiedzieć, że było "multum" sytuacji stuprocentowych. Mimo tego piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Standart dążył do wyrównania i udało to się im w 78 minucie. Końcówka pojedynku to już gra nerwów i starania obu zespołów o zdobycie kompletu punktów. Ostatecznie, żadnej z nich się to nie udało i mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Czy powinniśmy być zadowoleni, że "tylko" zremisowaliśmy to spotkanie ? Wielu powie, że nie.. że byliśmy lepsi, że szkoda punktów , itd. Można, by tutaj przytaczać dużo myśli... Jednak powinniśmy być zadowoleni, ponieważ zagraliśmy bardzo dobre zawody, a zabrakło po prostu szczęścia w paru sytuacjach i nie ulegliśmy wyżej notowanemu rywalowi. Warto dodać, że w obu meczach z tą drużyną zdobyliśmy 4 punkty, co również jest dobrym wynikiem.
Kolejny mecz już za tydzień. Liczymy na bardzo dobrą grę i komplet punktów! :)